Kwiatki z sesji
W tym dziale opisane zostały śmieszne , dziwne i ciekawe sytuacje które zdarzają się na sesjach i ubawiaja czasem graczy do łez

Sesja gry Warhammer ;
MG do gracza : jest ciemno , widzisz tylko pare czerwonych oczu , co robisz ?
Gracz : odpalam pochodnie od ściany
<lol> niestety niebyła to amerykańska pochodnia 
Prowadziłem sesje Warhammera , wszytsko było pięknie , ładnie .
Po chwili Pan Jarek chciał sobie zapalić (nie w grze ) nie chciał opuszczać sesji więc postanowił stanąć przy oknie i zapalić .Gdy tak sobie stał jeden z graczy o psełdonimie Wąski mówi : Jarek co ty za akcje robisz ?... Pajacyk ?
i w tedy wszyscy pospadali z krzeseł , pokrztusili się chipsami i lezeli pod stołami trzymając się za brzuchy
Podczas jednej z sesji gracze w nocy przechodzili przez las i jak to zwykle bywa ktos ich napadł gracze dostali nieżle w ciry lecz wygrali Po wygranej walce jeden z graczy mówi : tego kolesia którego ja zabiłem , to biore miecz i masakruje jego ciało .
gracz stojący z boku : dobra to on niech tam sie oddaje ekstazie a ja przeszukuje pozostałych
Sesja gry Star Wars RPG ;
Wookiee jedi z tendencją do ciemnej strony mocy znalazl się w starym szybie kopalnianym z pewnym starcem który znał droge ucieczki ( szkoda sie rozpisywac ważną żecza jest iż wookiee ma obcietą prawą dłoń bo walczył z sithem,ok przejdzmy do sedna) gdy doszli do ''wyjścia'' , był to szyb wentylacyjny gdzie do góry było z 15 m do powierzchni a z dołu dmuchał obracający się wiatrak ;
starzec mówi - to tutaj , ale ja ide z tobą ... (wookiee z obciarzeniem starca nie doskoczyl by do góry , lecz sam dał by rade )
Wookiee mocą podniusł swój miecz swietlny do góry i przepalił krate która oprócz wysokosci dzieliła ich od wolności 
Wookiee - podnosze starca i podrzucam go do góry ( )
starzec doleciał lecz brakowało mu kilka cm żeby chwycic się krawedzi , i zaczoł spowrotem spadac w dół na wielkie śmigło od wentylacji .
Wookiee złapał go , udało mu się to wielkim fartem
starzec - co ty ze mna robisz ?! chcesz mnie zabic ?!
Wookiee - chciałeś iść ze mna , a obydwoje naraz nie doskoczymy , musisz tu zostać !
starzec - o nie obiecałeś że zabierzesz mnie ze sobą ! jestem już stary , długo nie porzyję , a chciał bym jeszcze ujrzeć powierzchnie .
Wookiee - powiedziałeś że nie pozyjesz długo ?... skruce twoje cierpienie ...
i tak oto po tych słowach Wookiee bez wachania, mieczem swietlnym , jednym cięciem odcioł głowe starcowi i jak gdyby nigdy nic wyskoczył z szybu bez problemu ....
Może to nie jest smieszne lecz można tu dostrzec pewien mroczny humor 
P.S. ten Wookiee to byłem ja XD !
Więcej już wkrutce !
Napisał : Viking |